niedziela, 21 lutego 2010

Pierścień

no cóż :) po początkach z wire wrappingiem zobaczyłem u pewnej miłej osoby na digarcie pierścionek i zapragnąłem zrobić podobny ;)

i na początku było pare prób , potem zapytałem się o magiczny sposób robienia takich (mniej więcej na czym wiginała drucik żeby wyglądał tak ciekawie) jako że osoba była strasznie miła to sposób zdradziła (na paznokciu xD) i tak powstał mój pierścionek ^^



a tu dodaje link do tego który mnie zainspirował ^^ - http://www.digart.pl/praca/4612743/Tsunami.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz